Pani Jadwiga ma 90 lat i wielkie serce dla zwierząt… Nigdy nie odmówiła pomocy i opieki żadnemu zwierzakowi. Toteż gdy 3 lata temu przyszła do niej ciężarna kotka, przygarnęła ją i została obdarzona kilkoma kociętami. Pani Jadzia znalazła im domy, ale jedno zostawiła sobie i nazwała Tygryskiem. Jest to jej ukochany pupil, choć  pozostałe 3 koty (również przygarnięte) też są przez nią bardzo kochane. Pani Jadzia ze swojej renty karmi je, odrobacza, kupuje środki przeciw pchłom i kleszczom. Karmi też i szczepi małego pieska- Śnieżynkę. Dwa tygodnie temu w czasie spaceru  Tygrysek uległ poważnemu wypadkowi. Być może wpadł w jakąś pułapkę (tego się nie dowiemy) i wrócił do domu z rozległymi ranami tylnych nóg: zdarta skóra, ubytek mięśni- wyglądało to bardzo źle.

Oczywiście Tygrysek od razu trafił do lecznicy, gdzie przebywa nadal pod fachową opieką weterynarza, który robi wszystko by łapy uratować...

OPIS LEKARSKI TYGRYSKA >>TUTAJ<<

W lecznicy Tygrysek musi jeszcze pozostać około 2-3 tygodni. Tygrysek przeszedł operację. Czekają go jeszcze kolejne badania i długa rekonwalescencja. Niestety hospitalizacja, leczenie i leki to bardzo duże koszty. Koszty przytłaczające dla 90-letniej Pani Jadzi, która już pokryła z własnej kieszeni część wydatków związanych z ratowaniem Tygryska. Prosimy, pomóżcie Tygryskowi wrócić do Pani Jadwigi, która ciągle za nim płacze. Ona bez waszej pomocy sobie nie poradzi. Kochani, bardzo liczymy na waszą poMOC!

NASZ CEL: 3000 zł

INFORMACJA DLA DARCZYŃCÓW

Tygrysek- zdarta skóra i mięśnie z tylnych łapek, zwichnięty staw biodrowy- POMOCY!!!

3,020zł
mamy

3,000zł
Potrzebujemy

101% Darowizna

102
Darczyńcy